Parlament Australii przyznał rządowi tego kraju prawo do weta wobec jakiegokolwiek porozumienia zawartego przez podmioty z Australii z obcym państwem - co prawdopodobnie wywoła niezadowolenie Chin i jeszcze bardziej ochłodzi relacje między Canberrą a Pekinem.
Nowe prawo daje rządowi Australii kompetencje do blokowania wszystkich porozumień zawartych przez australijskie stany, władze lokalne lub instytucje z obcymi rządami - przykładem takiej umowy jest kontrowersyjna umowa z 2018 roku, którą stan Wiktoria zawarł z Chinami.
- Australijska polityka i plany, zasady, które tworzymy dla naszego kraju, są tworzone tutaj, w Australii, zgodnie z naszymi potrzebami i interesami - podkreślił premier Australii, Scott Morrison.
Morrison zapewnił, że nowe prawo nie jest wymierzone w żadne państwo, ale analitycy nie mają wątpliwości, że przyjęcie nowych przepisów jest związane z aktywnością Chin.
Poniżej dalsza część artykułu
Na mocy nowego prawa minister spraw zagranicznych może zawetować każde porozumienie z obcym rządem jeśli może ono "niekorzystnie wpłynąć na stosunki Australii z innymi państwami" lub jest "niespójne z polityką zagraniczną Australii".
Nie jest wykluczone, że z takiego prawa weta australijski MSZ skorzysta w związku z przystąpieniem stanu Wiktoria do chińskiej inicjatywy Jedwabnego Szlaku - zdaniem Morrisona ta umowa osłabia możliwości rządu federalnego w zakresie kontrolowania polityki zagranicznej.
Morrison odmówił komentarza pytany o to, czy ta umowa zostanie zawetowana.
Umowy z chińskimi instytucjami wiążą też wiele australijskich uczelni, na których studiują - i płacą czesne - chińscy studenci.
×
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.